Wiosnę witam zawsze uroczyście, a tym razem również przewrotnie. To dobry moment by wystartować z cykliczna ramówką dobrego słowa na mojej stronie oraz zareklamować swój fanpage na Facebooku. Parę dni temu, z okazji nadejścia nowej pory roku umieściłem tam post, mówiący o tym, że na złość wszystkim bałwanom doczekaliśmy się wiosny. Cokolwiek bałwan miałby oznaczać, bo i tak bałwan to bałwan. Ważna jednak była druga część mojego „przesłania”. Brzmiała ona tak: „Teraz się zazieleni i wszyscy będą mieć banany na twarzy. Najlepszego!”. Ot – typowe życzenia z okazji początku wiosny podparte dość sympatycznym (jak wynika z komentarzy) zdjęciem. Moja uśmiechnięta, wykrzywiona w banan buzia znalazła się pod wielkim liściem – nomen omen – bananowca w dżungli Madagaskaru. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że jest tamtejsza wiosna, czyli… polska złota jesień.
Malgasze byli w tamtym czasie w zgoła odwrotnych nastrojach niż ludzie na północnej półkuli. Wiosna to dla fotografów pożegnanie z ciemnym mordorem. Wszystko ożywa – świat kipi zielenią, zwierzęta zaczynają taniec godowy, a dziewczyny zakładają mini, by tanecznym krokiem ozdobić ulice. Dni są coraz dłuższe i wreszcie nie odczuwamy deficytu światła. Fotografowie wychodzą z czeluści piwnic i przerobionych na studia kuchni. Wyłączają prąd i ruszają w plener uwiecznić co tylko się da.
W naszej części Europy taki stan jest wymuszony i utrzymuje się mniej więcej do końca września. Wtedy następuje odwrócenie sytuacji i niczym niedźwiedź brunatny wszyscy zapadamy w półmrok i zimowy sen fotograficzny. Ratunkiem, może być tylko szukanie wiosny na półkuli południowej.
Ten mój banan pod bananowcem jest więc sygnałem i przypomnieniem: obudź się po długiej zimie! Odkurz swoje sprzęty i wykorzystaj każdy dzień, promyk słońca i ekspozycję do tego by się fotograficznie spełniać. Czyż to nie jest najlepszy powód do tego, by do twarzy każdego posiadacza aparatu przykleił się wspomniany już banan?
W 2017 roku czeka Was 365 dni pełnych wspaniałych fotografii, które – mam nadzieję – zainspirują do wielu podróży i podejmowania nowych wyzwań. (więcej…)
facebook.com/JacekBoneckiPhotography
W sklepie możesz kupić wszystkie produkty
z mojej autorskiej kolekcji z autografem
i indywidualną dedykacją.